"Wspomnienia zawarte w tej książce są relacją tego, co przeżyłem i czego byłem świadkiem w burzliwych latach 1939–1947. Napisałem je „na gorąco”, natychmiast po wylądowaniu w Wielkiej Brytanii, po zakończeniu przez 1. Dywizję Pancerną służby okupacyjnej w Niemczech, to jest w zimie 1947/48, póki pamięć jeszcze świeża i póki nowe problemy, które staną przed każdym z nas, nie przygaszą wspomnień. W kreśleniu tej relacji nie chodziło mi o opisywanie własnych przeżyć. Tematem jest sam szlak, którym biegli żołnierze polscy, by służyć wielkiej sprawie, niezłamani klęską wrześniową ani przeszkodami, jakie stawały im na drodze. Mój szlak był tylko jednym z tysięcy i tysięcy podobnych, a ja byłem tylko jednym z nich."
Tekst uzupełniają wspomnienia Reginy Rudnickiej, siostry gen. Klemensa Rudnickiego oraz s. Krystyny (Leny) Rudnickiej, córki gen. Klemensa Rudnickiego.