W jaki sposób szacunek, empatia i mądre wyznaczanie granic pomagają wychowywać uważne, samodzielne i szczęśliwe dzieci.
Sarah Ockwell-Smith obala wiele mitów, które nagromadziły się wokół kar i motywowania dzieci, i proponuje alternatywne, efektywne podejście, u którego podstaw leży szacunek do dziecka. Nie należy jednak mylić go z rozpieszczaniem czy ignorowaniem niepożądanych zachowań – w centrum jej metody leżą zrozumienie i realistyczne oczekiwania względem dzieci, a także właściwe reagowanie na złe zachowanie. Proponowana przez nią łagodna dyscyplina skupia się na nauczaniu i uczeniu się zamiast na karach i nagrodach.
Znakiem rozpoznawczym Sarah Ockwell-Smith jest praktyczne, świeże podejście i skupienie się nie tyle na „filozofii” i teoretyzowaniu, ile na zaradzeniu konkretnym problemom. Dlatego wśród poruszanych w książce tematów znajdziemy propozycje rozwiązań na:
- dąsanie się i płacz,
- agresywne czy niszczycielskie zachowania,
- niesłuchanie i odmawianie posłuszeństwa,
- bezczelność i pyskowanie,
- rywalizację między rodzeństwem,
- kłamanie,
- przeklinanie,
- niską samoocenę i brak pewności siebie.
Łagodna dyscyplina znajdzie zastosowanie w odniesieniu do dzieci w różnym wieku – od raczkujących maluchów po nastolatków. Ta książka to mnóstwo motywacji i zestaw narzędzi do zmiany podejścia na bardziej uważne współczujące.
Czy dyscyplina może być łagodna? Sarah Ockwell-Smith przekonuje, że wychowywanie dzieci to przede wszystkim praca nad sobą i wzajemne inspirowanie do rozwoju. Zachęca, aby bliskie relacje budować na uważności, empatii i szacunku. A także wiedzy o sobie i dzieciach – bo przecież nie karzemy ryby za to, że nie umie chodzić.
– Anna Kario-Skoczylas, blog bezkarinagród.pl
Nareszcie książka, która koncentruje się na rozwiązaniach z poszanowaniem obu stron – z uwzględnieniem trudności zarówno u dorosłego, jak i u dziecka. Drogą do celu jest więc zrozumienie i bliskość, nazywanie potrzeb i emocji, a także realistyczne oczekiwania. Zaskoczy Was ilość konkretnych sytuacji, przykładów i rozwiązań!
– Patrycja Ptaszek, blog mamowato PL