Pewnego wieczoru z ust sześciolatka padło dość nietypowe pytanie: "Mamo, a co to jest miłość?". Odpowiedzią mamy - autorki tej książki - stał się zbiór powiązanych ze sobą bajek. Ich akcja toczy się w Sapientii - krainie kryjącej się za wieloma błahymi myślami i bardzo poważnymi rozmyślaniami każdego człowieka. Czytelnik przemierza ją wraz z głównymi bohaterami tych opowieści - Rozumem i Wyobraźnią - odkrywając świat pełen ciekawych postaci i niecodziennych zdarzeń. Wszystko po to, aby poprzez zabawę czytelnik - ten młodszy i starszy - poznał prawdziwe oblicze miłości. Bujna wyobraźnia i bystry rozum, współpracując ze sobą, dają w tej książce popis niecodziennej przenikliwości. Dzięki niej czytelnik, niczym niezłomny himalaista, zdobywa pierwszy w swoim życiu ośmiotysięcznik poznania, z którego rozpościera się naprawdę piękny widok na to, co w życiu najważniejsze.
"Ja i Miłość" to książka adresowana do dzieci od szóstego roku życia do... no właśnie. Wydaje się, że nie sposób wykluczyć jakiejkolwiek grupy wiekowej z grona jej czytelników. Ma ona bowiem coś z kalejdoskopu. Każdy rok życia, każde nowe doświadczenie to kolejny jego obrót sprawiający, że kolorowe szkiełka układają się w nim w nowy wzór. Ten sam czytelnik wracający po pewnym czasie do lektury tej książki za każdym razem zobaczy coś innego. Jest tu zatem analogia do "Małego Księcia". Sceneria, fabuła i bohaterowie powiastki Antoine'a de Saint-Exupery'ego intrygują już małe dzieci, lecz egzystencjalne przesłanie, jakie z niej płynie, w pełni są w stanie objąć dopiero ludzie naprawdę dojrzali. Podobnie jest z książką "Ja i Miłość". - ks. Marek Dziewiecki