Henryk VIII, król Anglii, gdy jeszcze był katolikiem, cieszył się sławą świetnego biblisty, patrystyka i historyka Kościoła. Odznaczał się wyjątkową inteligencją i bystrym umysłem. Z pomocą św. Tomasza Morusa Henryk napisał książkę pod tytułem Obrona siedmiu sakramentów przeciwko Marcinowi Lutrowi. Luter wpadł we wściekłość i obrzucał Henryka najgorszymi epitetami, nie mógł jednak sformułować stosownej odpowiedzi i do samej śmierci nie potrafił znaleźć argumentów na swoją obronę. Król Anglii dedykował książkę papieżowi Leonowi X, temu, który ekskomunikował herezjarchę, a królowi nadał tytuł Defensor fidei - Obrońca wiary.
Książka Henryka VIII zniknęła z większości bibliotek Europy. Jest to jednak zrozumiałe, bo stanowiła ona oskarżenie Kościoła i Korony Anglii. Henryk bronił w niej tego, co później odrzucił - tak, Henryk VIII bronił prawdziwej katolickiej wiary, katolickiej Anglii. Jest to ni mniej ni więcej tylko królewska książka katolickiej apologetyki, jedyna tego rodzaju w całej historii Kościoła: napisana przez króla rozprawa przeciwko herezji - jedyny w swoim rodzaju ewangeliczny skarb.