Magenta 1859: w rękach bogini losu

Magenta 1859: w rękach bogini losu

28,00 zł
26,00 zł
/ egz. brutto
Oszczędzasz 7% (2,00 zł).
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,00 zł
Dodaj do listy zakupowej
Możesz kupić także poprzez:
Łatwy zwrot towaru w ciągu 14 dni od zakupu bez podania przyczyny

Wśród głuchego milczenia w całej brygadzie słychać było szept modlitwy, wymawianej z pokorą i nabożeństwem. Tu wąsaty sierżant, zawołany hulaka, mruczał półgłosem: Kto się w opiekę poda Panu swemu. Tam znów Węgier wzdychał i bijąc się w piersi wołał: Istenem, az istenem, tj. Boże, o Boże, zmiłuj się nad duszą moją. Ówdzie pan porucznik, przed chwilą jeszcze w całym pułku za bezbożnika znany, szeptał dzwoniąc zębami: Vater unser. Dalej pan kapitan półgłosem nucił pieśń nabożną: Osancta Maria gratiae plena. Ówdzie zaś w bojach posiwiały major odmawiał psalmy pokutne jak dziadek kościelny. Wszystko to razem wywoływało wrażenie ogromne, pełne grozy uroczystej, potęgującej się z każdą chwilą, a dosięgającej najwyższego szczytu wtedy, gdy kapelani pułkowi w komży i stule, z krzyżem w ręku, stanąwszy na boku kolumn, udzielali zgromadzonemu i do boju idącemu wojsku generalną absolucję. Wtedy wszyscy bez różnicy wyznania i przekonań, i zajmowanego stopnia, odkrywszy głowy, ze skruchą i przejęciem korzyli się przed Majestatem Boga. [...] Wrzawa straszliwa napełniała powietrze. Nawoływania, słowa komendy, grzmiące tony trąbek sygnałowych, nareszcie bębnów bijących do ataku, świst kul karabinowych, burczenie ponad głowami przelatujących granatów, złowieszczy chrzęst kartaczy, rżenie koni, jęki rannych i słowa przekleństwa lub modlitwy w rozlicznych językach: francuskim, włoskim, arabskim, niemieckim, węgierskim i polskim, wszystko to krzyżując się w powietrzu tworzyło chaos straszliwy, pełen grozy....

Powyższy passus, zaczerpnięty ze wspomnień porucznika Władysława Kornela Zielińskiego, Polaka w służbie rakuskiej, wprowadza czytelnika w atmosferę towarzyszącą stoczonej 4 czerwca 1859 roku pod Magentą, na dalekim przedpolu Mediolanu, bitwie wojsk francuskich i sardyńskich z austriacką II Armią. Przedmiot walki stanowiło panowanie nad najbogatszą prowincją imperium Habsburgów, czyli ustanowionym w1815 roku tzw. Królestwem Lombardzko-Weneckim.

Tytuł
Magenta 1859: w rękach bogini losu
,
Magenta 1859
Autor
Marcin Suchacki
Wydawnictwo
Inforteditions
,
Editio
Rok wydania
2022
Okładka
broszurowa
,
miękka
Liczba stron
72
Format
235x165 mm
Szerokość produktu
23,5
Wysokość produktu
16,5
Długość towaru w centymetrach
Długość towaru w centymetrach
25
Długość towaru w centymetrach
Szerokość towaru w centymetrach
Szerokość towaru w centymetrach
18
Szerokość towaru w centymetrach
Wysokość towaru w centymetrach
Wysokość towaru w centymetrach
2
Wysokość towaru w centymetrach
ISBN
9788367111300
Stan
Nowy
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
pixel