Dziennikarze Deutsche Welle, Interii i Wirtualnej Polski wyruszyli tropem nieukaranych zbrodniarzy II wojny światowej. Dzięki nim możemy się dowiedzieć, w jaki sposób oprawcy wyjaśniali swój udział w zbrodniach. Co wiedzą o nich ich rodziny i sąsiedzi? Jak żyli po wojnie i w jaki sposób udało im się uniknąć odpowiedzialności?
26 reportaży i wywiadów w których zbrodniarze przestają być anonimowi. Poznajemy również ich ofiary, które wyrwane ze swojej codzienności i życia wśród najbliższych zostały zamordowane i odarte z godności zarówno za życia jak i po śmierci.
Unikalne zdjęcia osób, które wiedzą, że za chwilę zginą, ludzi rozpaczających po śmierci najbliższych i tych, których nikt już nie rozpozna. Obok nich uśmiechnięte twarze ich oprawców i urokliwe widoki okolic, w których mieszkali po wojnie.
Pyta pan, czy siedmioletnie dziecko zdaje sobie sprawę z tego, że za chwilę umrze? Tak. Miałem świadomość zbliżającej się śmierci. Tuliłem się do mamy, a ona próbowała się modlić. Powtarzała tylko "Zdrowaś Mario", reszty słów zapomniała. Patrzyliśmy w lufy erkaemów. Nagle żołnierz zaczął grzebać przy zamku. Myśleliśmy, że to już. Karabin jednak nie wystrzelił - opowiada ks. Maciej Kicman ocalały z jednego takich pogromów. W innym miejscu wspomina: Poszliśmy kiedyś do kościoła. Usiedliśmy z mamą w ostatniej ławce, a przed nami, w mundurze, Niemiec klęczy. Pytałem: "Mamusiu, to Niemcy chodzą do kościoła?" Nie mogłem zrozumieć, że ludzie, którzy zabijają, się modlą.