Te wiersze pisałem wtedy, kiedy przeżyłem już z Marią prawie pół wieku. Miłość doświadcza dobra i zła, kształtuje się i hartuje w trudach ludzkiego bytowania, rozwija się i dojrzewa wraz z nami. Promieniuje tak samo jak piękno. I przygląda się nam z ciekawością, kiedy wciąż idziemy w tym samym kierunku, trzymając się za ręce. Nieraz boli, ale nawet wtedy, kiedy boli, wzmacnia nasz związek. Dzięki niej życie nabiera blasku i siły. Miłość podnosi na duchu, otwiera nowe horyzonty i nadaje egzystencji głębszy, metafizyczny sens. Spójrzmy więc jak się rodziła nasza miłość i jak się rozwijała, pokonując po drodze rozliczne przeszkody, cierpienia, lęki i choroby. Popatrzmy też jak widzą to szczególne uczucie wielcy twórcy, poeci, artyści, duchowni, filozofowie. "Gdzie jest miłość, tam jest życie" - Mahatma Gandhi. "Jedno jest tylko w życiu szczęście: kochać i być kochanym" - George Sand. "Miłość jest pierwszą wśród nieśmiertelnych rzeczy" - Dante Alighieri. "Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie" - Konstanty Ildefons Gałczyński. "Miłość jest jak drzewo: sama z siebie rośnie, głęboko zapuszcza korzenie w całą istotę człowieka i nieraz na ruinie serca dalej się zieleni" - Victor Hugo. "Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki" - Eurypides. "Kochać drugiego człowieka oznacza wielką pracę nad sobą" - ks. Jan Twardowski. "Wszystko, co w życiu zrozumiałem, zrozumiałem tylko dlatego, że kocham" - Lew Tołstoj.