Rodzina Mortusiaków PAKIET 5, Stefan Wiech Wiechecki
Niejaki komputer, Stefan Wiech
Rodzina Mortusiaków, Stefan Wiech
Pantofelki z flądry, Stefan Wiech Wiechecki
Koncert na sikawkę, Stefan Wiech Wiechecki
Piąte przez dziesiąte, Stefan Wiech

Rodzina Mortusiaków PAKIET 5, Stefan Wiech Wiechecki

142,00 zł
87,95 zł
/ egz. brutto
Oszczędzasz 22.85% (26.05), kupując w zestawie.
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 87,95 zł
Dodaj do listy zakupowej
Możesz kupić także poprzez:

W zestawie

Łatwy zwrot towaru w ciągu 14 dni od zakupu bez podania przyczyny

Koncert na sikawkę

Piętnasty już tom Opowiadań powojennych najbardziej warszawskiego z pisarzy warszawskich Stefana Wiecheckiego WIECHA. Wiech nie tylko odtwarza koloryt Warszawy, on wręcz tworzy język, gwarę warszawskich drobnych cwaniaczków. Opisując świat z punktu widzenie przeciętnego Warszawiaka cwaniaka, zawsze pewnego swych racji, zauważa w tym świecie masę absurdów, rzeczy pozytywnych i negatywnych. A że PRL pełen był drobnych absurdów także, więc wychwytuje je Wiech swoim uszczypliwym piórem Spogląda także "przez lufcik" na to czym żyje warszawska ulica: a to nowe spektakle teatralne, a to koncert rockowy (w tych latach!) Rolling Stonesów, a to Jazz jamboree ochrzczone przez wiechowskiego pana Piecyka mianem Jamboree bez drzazgu, a to olimpiada czy słynny Wyścig Pokoju. A przede wszystkim codzienność Warszawy. W tym tomie zebraliśmy opowiadania z lat 1970-1972 opublikowane pierwotnie w tomie "Przez lufcik". Jak zwykle w tej serii tom zatytułowaliśmy tak jak jedno z zawartych w nim opowiadań.

M. Choromański pisał o autorze wspomnień: Uważam Wiecha za jednego z najlepszych polskich pisarzy współczesnych. A poza wszystkim, wciąż pozostaje aktualne hasło: Kto czyta Wiecha, ten się uśmiecha!

  • Tytuł: Koncert na sikawkę
  • Autor: Wiech Stefan Wiechecki
  • Wydawnictwo: Vis-a-Vis Etiuda
  • Data premiery: 2020-04-07
  • Rok wydania: 2020
  • Okładka: miękka
  • Liczba stron: 264
  • Szerokość produktu: 12.5
  • Wysokość produktu: 19.5
  • ISBN: 9788379982561

Niejaki komputer

Dwunasty już tom Opowiadań powojennych najbardziej warszawskiego z pisarzy warszawskich Stefana Wiecheckiego WIECHA. Wiech nie tylko odtwarza koloryt Warszawy, on wręcz tworzy język, gwarę warszawskich drobnych cwaniaczków. Opisując świat z punktu widzenie przeciętnego Warszawiaka cwaniaka, zawsze pewnego swych racji, zauważa w tym świecie masę absurdów, rzeczy pozytywnych i negatywnych. Wielokrotnie zajmuje się sportem, zwł. kolarstwem (przecież cała Polska fascynowała się Wyścigiem Pokoju, więc wśród kibiców nie mogło zabraknąć Walerego Wątróbki i jego małżonki) i piłką nożną Wiech częstokroć kpi sobie z władzy, ale ponieważ robi to jako pan "Wątróbka" (bo tak się nazywa główny bohater opowiadań Wiecha) to zdaje się, iż można to traktować z przymrużeniem oka. A tym czasem Wiech był po prostu wielkim pisarzem i stworzył tę swoją specyficzną formę, bo może ułatwiała zawoalowaną krytykę i pozostawiała to co najcenniejsze - trochę żartu, śmiechu, przymrużenia oka. A o języku swojej twórczości sam Wiech stwierdził ambiwalentnie Pytano mnie, czy uważam się za współtwórcę gwary warszawskiej. Współtwórca to za duże słowo. Starałem się zawsze wiernie ją tylko odtworzyć. Oczywiście zdarzało się na kanwie istniejących zwrotów wyprodukować coś nowego, ale wypadków tych było niewiele Tej gwary już prawie nie ma powracamy więc do Wiecha trochę z tęsknoty za dawną Warszawą, ale może przede wszystkim to po prostu pisarz znakomity, o którym M. Choromański pisał nawet; Uważam Wiecha za jednego z najlepszych polskich pisarzy współczesnych. W tym tomie znajdziecie opowiadania opublikowane pierwotnie w 1968 roku w zbiorze opublikowanym przez wydawnictwo Czytelnik pod tytułem "Śmiech śmiechem" A wszak: Kto czyta Wiecha, ten się uśmiecha!

  • Tytuł: Niejaki komputer
  • Autor: Stefan Wiech
  • Wydawnictwo: Vis-a-Vis Etiuda
  • Rok wydania: 2019
  • Okładka: miękka
  • Liczba stron: 224
  • Format: 125 x 195 mm
  • ISBN: 9788379982042

Pantofelki z flądry

WIECH jednakowo zachwyca już czwarte pokolenie Polaków. Przedtem dziadków i rodziców. Teraz znów dzieci i wnuków. Pokładamy się ze śmiechu i zarazem ciarki nas przechodzą. Przedwojenne opowiadania. Przedwojenna jakość. Wiech uznany za najbardziej warszawskiego z warszawskich pisarzy. Znawca, a może wręcz współtwórca warszawskiej gwary, choć on sam twierdził, że jedynie wiernie ją odtwarza, ograniczając się jedynie do oszlifowania jej, a czasami nadania jej formy nieco elegantszej, bo w jego ksiązkach nie znajdziemy żadnego grubiaństwa (z ulubionym warszawskim kurwa jego mać na czele), a mimo to oddaje w sposób niezwykły koloryt językowy warszawskiej ulicy. A przy tym te jego opowiadania mają przecież także niezwykle ostry, krytyczny pazur - wszak Wiech wytyka nam bezwzględnie nasze wady z pijaństwem i awanturnictwem na czele. O autorze niniejszego tomu pisał Michał Choromański: Uważam Wiecha za jednego z najlepszych polskich pisarzy współczesnych, niewyczerpanego w pomysłach i zajmującego wyjątkową postawę moralną. O Wiechu można nawet powiedzieć, że jest wielkim filozofem. A Maria Pawlikowska-Jasnorzewska dodawała: Wiech to gentleman, szalenie dowcipny, nigdy jadowity, często wzruszający. Jego felietony są wynikiem obserwacji bardzo uważnej, pracy w swoim rodzaju całkiem twórczej i na wskroś oryginalnej. A Antoni Słonimski podsumowując twórczość Wiecha pisał: Wolę książkę, która ma niepoważne zamierzenia i poważne osiągnięcia, od dzieł, które mają poważne zamierzenia i niepoważne osiągnięcia. Obecny tom pt. Pantofelki z flądry czyli czwarty tom opowiadań powojennych Wiecha w naszej edycji jest zapożyczony od jednego z utworów, zawiera większość opowiadań opublikowanych przez autora w latach 1948-1950 w tomach G - jak Gienia, Z bukietem w ręku oraz Do wyboru do koloru. Pominęliśmy opowiadania, które Wiech opublikował już przed wojną, a w wymienionych wyżej tomach po prostu powtórzył pod identycznym tytułem bez zmian (lub ze zmianami jedynie o charakterze kosmetycznym). Część opowiadań z tomu G - jak Gienia, które nie weszły w skład niniejszego zbioru, opublikowaliśmy wcześniej w tomie trzecim niniejszej edycj

  • Tytuł: Pantofelki z flądry
  • Autor: Stefan Wiech Wiechecki
  • Wydawnictwo: Vis-a-Vis Etiuda
  • Data premiery: 2016-09-08
  • Rok wydania: 2016
  • Okładka: miękka
  • Liczba stron: 400
  • ISBN: 9788379980260

Piąte przez dziesiąte

Czasem zazdrość tego człowieka ogarnia, gdy słyszy starszych od siebie biesiadników przy kawiarnianym stoliku w Europejskiej sypiących jak z rękawa nazwiskami i datami.

Pewien świetny kompozytor na przykład, choć metryką wyprzedza mnie o lat kilka, recytuje jak z nut odległe w czasie fakty i ich szczególiki. Zresztą jest z tego dumny:

Ja tam na pamięć nie mogę narzekać mawia o sobie pamiętam wszystkie nazwiska i numery telefonów. Nawet po wódce. Mogę wypić pięć... tych... no, tych na nóżce... i wszystko w porządku.

Nawet i jemu zatem się zdarza, że umknie z pamięci takie proste słowo jak kieliszek. Cóż dopiero mówić o zwykłym śmiertelniku, niemogącym sobie czasem przypomnieć, o której miał wrócić do domu.

Toteż na ewentualne zarzuty, że w tej garści wspomnień niejedno może potraktowane zostało piąte przez dziesiąte, niezbyt wyczerpująco... dla czytelnika zgodzę się. Ale zmuszony będą zastosować znaną handlową zasadę, że po odejściu od kasy żadne reklamacje uwzględniane nie będą.

  • Tytuł: Piąte przez dziesiąte
  • Autor: Stefan Wiech Wiechecki
  • Wydawnictwo: Vis-a-Vis Etiuda
  • Rok wydania: 2019
  • Okładka: miękka
  • Liczba stron: 176
  • ISBN: 9788379982080
  • Wysokość produktu: 19.5
  • Szerokość produktu: 12.5

Rodzina Mortusiaków

Ósmy tom Opowiadań powojennych najbardziej warszawskiego z pisarzy warszawskich Stefana Wiecheckiego WIECHA. Wiech nie tylko odtwarza koloryt Warszawy, on wręcz tworzy język, gwarę warszawskich drobnych cwaniaczków. Opisując świat z puntu widzenie przeciętnego "Walerego Wątóbki" zauważa w tym świecie masę absurdów, rzeczy pozytywnych i negatywnych. A tym razem tom stanowi osobną całość, a głównymi bohaterami są Pan Walery wraz z rodziną. A rzecz dzieje się nie tylkow warszawie, ba pan Walery wybiera się nawet do Londynu! Ale nie masz cwaniaka nad Warszawiaka - i tam sobie poradzi i opisze zgodnie ze swym oglądem świata. Wiech częstokroć kpi sobie z władzy, ale ponieważ robi to jako pan "Wątróbka" to zdaje się, iż można to traktować z przymrużeniem oka. A tym czasem Wiech był po prostu wielkim pisarzem i stworzył tę swoją specyficzną formę bo może ułatwiała zawoalowaną krytykę i pozostawiała to co najcenniejsze - trochę żartu, śmiechu, przymrużenia oka. A o języku swojej twórczości sam Wiechstwierdził ambiwalentnie Pytano mnie, czy uważam się za współtwórcę gwary warszawskiej. Współtwórca to za duże słowo. Starałem się zawsze wiernieją tylko odtworzyć. Oczywiście zdarzało się na kanwie istniejących zwrotów wyprodukować coś nowego, ale wypadków tych było niewiele Tej gwary już prawie nie ma powracamy więc do Wiecha trochę z tęsknoty za dawną Warszawą, ale może przede wszystkim to po prostu pisarz znakomity, o którym M. Choromański pisał nawet; Uważam Wiecha za jednego z najlepszych polskich pisarzy współczesnych

  • Tytuł: Rodzina Mortusiaków
  • Autor: Wiech Stefan Wiechecki
  • Wydawnictwo: Vis-a-Vis Etiuda
  • Data premiery: 2017-05-19
  • Rok wydania: 2017
  • Okładka: miękka
  • Liczba stron: 192
  • Szerokość produktu: 12.5
  • Wysokość produktu: 19.5
  • ISBN: 9788379981427
Tytuł
Piąte przez dziesiąte
Autor
Stefan Wiech Wiechecki
Wydawnictwo
Vis-a-Vis Etiuda
Rok wydania
2019
Okładka
miękka
Liczba stron
176
Format
125 x 195 mm
ISBN
9788379982080
Stan
Nowy
Wysokość produktu
19.5
Szerokość produktu
12.5
Seria wydawnicza
Opowiadania Powojenne
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
pixel