W dniu osiemnastych urodzin Forest ucieka z domu. Wie, że nie może już dłużej udawać kogoś, kim nie jest. Jej jedyną nadzieją jest kobieta, której nawet nie pamięta - jej babcia, Estera.
Choć się nie znają, szybko odnajdują się we wspólnej codzienności. Estera obiecuje, że postara się rozumieć wnuczkę. Pozwala jej ubierać się, jak chce, uczy ją, jak używać konturówki do ust, reguluje jej brwi i obcina włosy. Mieszkanie staje się dla Forest nie tylko schronem, ale także domem.
Babcia opowiada jej o życiu zatrzymanym na fotografiach. W ten sposób Forest odkrywa swoje korzenie. Historię rodzinną, która jest również jej historią.
W przyjaciółkach swojej babci, rudym kocie i chłopaku prowadzącym lokalny vintage shop odnajduje rodzinę, a w dziewczynie spotkanej przypadkowo w piekarni, kto wie... może miłość? Jednak cienie przeszłości odnajdują Forest w nocnych koszmarach.