Wierszykowa rodzinka Michała Rusinka. Autor przedstawia galerię swoich przodków, wśród których znajdują się jaskiniowiec, rycerz, a nawet… duch. Czy nasze korzenie również sięgną starożytnego Egiptu? A może samego nieboskłonu i wraz z dalekim krewnym astronomem spojrzymy na plejadę rodzinnych gwiazd? Sprawdźcie, ile w Was pirata, a ile wróżki.
"Postanowiłem na kilka tygodni zdziecinnieć i napisać wierszyki oparte dość swobodnie na życiorysach członków mojej rodziny (…). A właściwie naszej, bo i przecież rodziny mojej siostry, która tę książkę ilustrowała. Wydaje mi się, że mamy przodków dość zwyczajnych. Ale jestem przekonany, że nawet na bardzo zwyczajną rodzinę można spojrzeć z niezwyczajnej perspektywy: w każdym z nas tkwi jakieś dziwactwo, każdy z nas ma w życiorysie jakąś przygodę, o każdym można opowiedzieć jakąś anegdotę. A jeśli nie, to od czego mamy wyobraźnię?"
Michał Rusinek
"Gdy masz w rodzinie także nieuków, stań się praprzodkiem dla późnych wnuków, Lecz wpierw przeczytaj, jaka rodzinka inspirowała pana Rusinka"
Magda Umer