Bł. Jordan z Saksonii był bezpośrednim następcą św. Dominika w kierowaniu zakonem. Adresatką jego listów była bł. Diana Andalò (1201-1236). Jordan poznał Dianę w 1222, będąc już prowincjałem Lombardii. W sierpniu 1223 Diana przyjęła z jego rąk habit dominikański i zamieszkała w klasztorze w Bolonii. Jordan napisał do Diany blisko 50 listów w latach 1222–1236. Łączyło ich wiele: dominikański habit, gorący temperament, silna wola, lecz przede wszystkim głęboka przyjaźń, której pasjonującą pamiątką jest niniejszy zbiór listów. Zbiór ten stawia autora w rzędzie mistrzów duchowości chrześcijańskiej.
Brat Jordan, sługa nieużyteczny Zakonu Kaznodziejów, śle pozdrowienie wieczne swojej umiłowanej córce Dianie, służebnicy klasztoru Świętej Agnieszki. Umacniaj się w Panu Jezusie Chrystusie i niech mieszka On zawsze w Twoim sercu. Albowiem serce, w którym brakuje Chrystusa, jest jak łupinka pozbawiona ziarna i każda pokusa, jak wiatr, może je porwać ze sobą. Łupina zawierająca ziarno, jeżeli nawet uderza w nią podmuch, pozostaje nieporuszona. To właśnie ciężar ziarna sprawia, ze wiatr nie może odrzucić jej zbyt daleko. Tak samo serce, gdzie mieszka Chrystus, niechaj tak się z nim zjednoczy, aby nie porwał go poryw pokusy. Mów zatem, a za ustami niech powtarza serce: Inni ufają, komu tylko zechcą, mnie zaś dobrze jest przebywać blisko Boga.