Pełna cierpkiego humoru, a zarazem wzruszająca opowieść Olgi Solarz - antropolożki, obserwatorki uczestniczącej i wolontariuszki - o pierwszym roku Wielkiej Wojny spędzonym w Stepie, wśród żołnierzy nie z powołania, a z wewnętrznej konieczności broniących swojej ziemi - zemelki - przed najeźdźcą.
To opowieść jednocześnie niespieszna i wartka, pełna magii i tragizmu, poetycka i okrutna aż do bólu w swych szczegółach - jakby cała utkana z oksymoronów, jak tytułowe Dzikie Pole.
"Opowieść… poetycka i okrutna aż do bólu w swych szczegółach, jakby cała utkana z oksymoronów."
prof. dr hab. Ola Hnatiuk
To paradoks, ale książka Olgi Solarz o wojnie w Ukrainie to również niezwykle ciekawa lektura dla samych Ukraińców. Choć mogłoby się wydawać, że najlepiej znamy tę wojnę, cudze spojrzenie odsłania nieznane niuanse i emocjonalne głębie.
To książka o Wschodzie, o stepie, o wojnie, ale przede wszystkim - o prawdziwych ludziach "w 3D", o tym, jak codzienność frontowa przeplata się z bohaterstwem, a zmęczenie i strach przezwyciężane są przez czarny humor.
"Ważna i bogata w świadectwa książka, która przemawia do nas głosem pełnym empatii."
Andrij Lubka, pisarz, wiceprezes Ukraińskiego PEN Clubu