BESTSELLER "NEW YORK TIMESA"
Szczegółowe omówienie raportu "Projekt 2025", wyjaśniające, jak administracja Trumpa w czasie jego drugiej kadencji zmienia Amerykę
Po powrocie prezydenta Donalda Trumpa do Białego Domu w styczniu 2025 roku rozeszła się wieść, że wdraża on w życie "Projekt 2025", prawie 1000-stronicowy raport opublikowany przez The Heritage Foundation, konserwatywny ośrodek analityczny. Dyskusje - i obawy - towarzyszące publikacji jeszcze bardziej się wzmogły, gdy jego autorzy objęli ważne stanowiska w drugiej administracji Trumpa.
Co dokładnie zawiera raport "Projekt 2025"? Kim są jego autorzy i jakie ma on znaczenie dla przeciętnych Amerykanów - teraz i w przyszłości - niezależnie od wyznawanych poglądów politycznych?
David A. Graham przedstawia okoliczności powstania raportu i omawia najważniejsze propozycje zawarte w tym obszernym dokumencie. Wyjaśniając strategię radykalnego wzmocnienia władzy wykonawczej, przedstawia cele, jakim ma to służyć: wymuszenie tradycyjnych norm płciowych, zdziesiątkowanie służby cywilnej, przeprowadzenie masowych deportacji, ograniczenie regulacji dotyczących korporacji i ochrony pracowników i wiele innych.
Graham twierdzi, że "Projekt 2025" to intelektualna mapa drogowa nowej administracji, a jej elementy powinny być znane nie tylko osobom interesującym się polityką. Przekonująca i jasna w przekazie, książka jest skierowana do tych, którzy najbardziej odczują skutki realizacji "Projektu 2025".
Dociekliwe analiza ultraprawicowego raportu "Projekt 2025", sztuki wystawianej w stolicy kraju… Raport ma cztery główne cele: przywrócenie modelu tradycyjnej rodziny z mężczyzną w roli głównej, likwidacja "państwa administracyjnego", zamknięcie granic i obrona narodowej suwerenności oraz "zapewnienie każdemu danego mu przez Boga prawa do życia w wolności". Obowiązkowa lektura dla każdego, kto chce zrozumieć Trumpową zawieruchę.
̶"Kirkus Reviews", internetowy magazyn o książkach
Kevin Roberts, prezes Heritage Foundation i autor wstępu do raportu "Projekt 2025", powiedział, że zarówno on, jak i jego sprzymierzeńcy "biorą udział w drugiej rewolucji amerykańskiej, która będzie bezkrwawa, jeśli lewica nie postanowi inaczej", po czym w swojej książce zamieścił ilustracje pożarów i zniszczenia. Chwaląc Robertsa, J.D. Vance (wówczas) kandydat na wiceprezydenta u boku Donalda Trumpa, stwierdził, że nadszedł czas "ładowania muszkietów".
̶Martin Pengelly, dziennikarz, "The Guardian"